Kto zostanie nowym trenerem Reprezentacji Polski?
Praktycznie wszyscy polscy kibice wspominają kadencję Paulo Sousy, jako selekcjonera naszej reprezentacji narodowej z dużym niesmakiem. Jest to spowodowane nie tylko jego bardzo przeciętnymi wynikami sportowymi, lecz samo rozstanie z kadrą było pełne kontrowersji. Pewien rozdział został zamknięty i teraz prezes PZPN – Cezary Kulesza stanie przed bardzo trudnym wyborem nowego szkoleniowca. Do baraży Mistrzostw Świata 2022, które odbędą się w Katarze, nie zostało zbyt wiele czasu i ta decyzja musi zostać podjęta wyjątkowo sprawnie. W mediach po ogłoszeniu rezygnacji ze stanowiska Portugalczyka, od razu wybuchła dyskusja dotycząca jego następcy. W tym artykule postaramy się przybliżyć wszystkich, możliwych kandydatów i ocenimy ich szansę na objęcie naszej reprezentacji narodowej.
Adam Nawałka
Jest to już doskonale znany nam trener. Prowadził reprezentację Polski na dwóch dużych imprezach (Euro 2016 i Mistrzostwa Świata 2018). Pod jego wodzą udało nam się osiągnąć ćwierćfinał Mistrzostw Europy we Francji, co było historycznym osiągnięciem. Nasza kadra prezentowała się fenomenalnie w tamtym turnieju i byliśmy w stanie nawiązać rywalizację z każdą drużyną ze Starego Kontynentu. Jednak dwa lata później na rozgrywkach w Rosji nasza kadra narodowa wyglądała o wiele gorzej i w bardzo słabym stylu przegraliśmy dwa pierwsze mecze grupowe z Senegalem i Kolumbią. Po tych niezadowalających wynikach Nawałka sam podał się do dymisji. Później zaliczył dość krótki epizod trenerski w Lechu Poznań, jednak to również nie był jego najlepszy moment kariery. Obecnie przebywa na “emeryturze” i wydaje się, że w każdej chwili może wrócić na ławkę trenerską. Za jego kandydaturą przemawia fakt, iż doskonale zna wielu zawodników i jest osobą powszechnie szanowaną w szatni. Sam Robert Lewandowski w jednym z wywiadów wspominał, że najlepszym wyborem byłby szkoleniowiec z Polski, a tych poza Adamem Nawałką na tym poziomie jest bardzo niewielu.
Andrea Pirlo
Jeszcze do niedawna mogliśmy oglądać go na boiskach w najlepszych ligach na świecie. Po zakończeniu piłkarskiej kariery zdecydował się przywdziać garnitur i objął jako trener drużynę Juventusu Turyn. Ciężko powiedzieć, iż była to udana przygoda, jednak jest to już kandydat ograny w profesjonalnym futbolu i z pewnością wyciągnął wnioski po lekko ponad półrocznym pobycie w Serie A. Andrea Pirlo to definitywnie osoba, która ze względu na swoją bogatą karierę, miałaby posłuch wśród piłkarzy. Biorąc pod uwagę, iż przyszłemu szkoleniowcowi reprezentacji Polski zostaną jedynie dwa treningi na przygotowanie zespołu do marcowych baraży, to aspekt mentalny będzie odgrywał kluczową rolę, a w roli mentora Pirlo mógłby się sprawdzić idealnie. Do niedawna grał jeszcze w piłkę i zakładał wielokrotnie opaskę kapitana, więc zna boiskowe realia i wie, w jaki sposób zmotywować drużynę, aby wydobyć z niej maksymalny potencjał.
Jerzy Brzęczek
W mediach często przewija się również nazwisko byłego selekcjonera reprezentacji Polski – Jerzego Brzęczka. Jednak jego powrót jest bardzo wątpliwy, stracił on swoją posadę ze względu na przeciętne wyniki sportowe oraz bardzo defensywny i nieprzyjemny dla oka styl prezentowany przez nasz zespół. Wiele mówi się o jego licznych konfliktach z kluczowymi reprezentantami, więc jego powrót w takim momencie mógłby jeszcze bardziej zaognić sytuację. Kibice i dziennikarze sportowi również nigdy nie pałali do niego nadmierną sympatią, gdyż rzadko udzielał się w mediach. Na jego temat powstało wiele internetowych memów, które do tej pory się za nim ciągną. Gdyby wrócił, ciążyłaby nad nim ogromna presja i miałby więcej do stracenia niż zyskania.
Czesław Michniewicz
Jest to jeden z niewielu polskich trenerów, który ma aktualnie “papiery” na prowadzenie naszej kadry. W ostatnich sezonach był selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 21, więc zna dobrze młodzieżowców, których ewentualnie może powołać do kadry meczowej. Jego ostatnim przystankiem w karierze trenerskiej była Legia Warszawa, z którą w tym sezonie zakwalifikował się do Ligi Europy i wygrał tam 2 spotkania grupowe ze znacznie lepszymi rywalami. To jednak nie wystarczyło, żeby utrzymał swoją posadę i został zwolniony za niesatysfakcjonujące wyniki w Polskiej lidze, gdzie Legioniści przez długi czas nie mogli wygrać nawet jednego spotkania. Pod względem taktycznym jest to świetny szkoleniowiec, potrafi odpowiednio ustawić zespół do danego rywala. Posiada bardzo bogaty warsztat trenerski i obok Adama Nawałki jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia sterów nad reprezentacją Polski, biorąc pod uwagę naszych krajowych trenerów.
Marcel Koller
Jak donosi Przegląd Sportowy, Marcel Koller stał się jednym z faworytów do objęcia reprezentacji Polski. Jest to doświadczony 61 – letni trener, który większość swojej kariery przepracował za naszą zachodnią granicą, prowadząc niemieckie kluby z Bundesligi. Koller słynie z dobrego kontaktu z kibicami, z którymi chętnie dyskutuje za pomocą mediów społecznościowych. Charakteryzuje go też bezpośrednia komunikacja i szczerość, potrafi się przyznać do błędów i co najważniejsze umie wyciągać z nich wnioski. Jest to kandydat nad którym Cezary Kulesza powinien się szczególnie pochylić i przemyśleć jego angaż.
Trener zza granicy czy z Polski?
Po zawirowaniach związanych z kadencją Paulo Sousy wydaje się, że obecnie najlepiej byłoby, żeby polski szkoleniowiec objął naszą kadrę. Ułatwi to zdecydowanie kontakt z zawodnikami oraz dopracowanie szczegółów taktycznych. Zważywszy na dość krótki czas na przygotowania do baraży, bardzo ważnym elementem będzie płynna komunikacja pomiędzy przyszłym selekcjonerem a piłkarzami. Pod tym względem kandydaci z naszego kraju, którzy operują biegle językiem polskim, wydają się niezastąpieni. Znają oni również zdecydowanie lepiej naszych graczy i interesują się bardziej zawodnikami występującymi w naszej topowej krajowej lidze. Faktem jest również, iż szatnia przychylniej patrzy na kandydata z Polski. Rozstanie z portugalskim trenerem było dla nich ciężkie i swoją frustrację pokazywali w licznych wywiadach, więc naszym zdaniem w tym momencie optymalnym wyborem jest objęcie reprezentacji przez polskiego szkoleniowca.
Podsumowanie
Cezary Kulesza ma obecnie nie lada orzech do zgryzienia. Z pewnością ta decyzja nie będzie łatwa, jednak nie może on narzekać na brak zainteresowania zarówno z polskiego podwórka, jak i zza granicy. Cokolwiek stanie się w najbliższych dniach, powinniśmy zawsze stać murem za naszą kadrę i wysyłać jej pozytywną energię. Szczególnie w tym trudnym momencie nasze wsparcie będzie niezwykle cenne dla całej drużyny i pozwoli im odpowiednio nastawić się mentalnie do baraży.